7 grudnia 2014

Capitulo 13

Na samym początku chciałabym was przeprosić za to że nie było roździałów, ale nie miałam czasu żeby cokolwiek dodać. Ale już jestem i będe dodawać kolejne roździały.
*************
-Ale aż tak źle z nim nie jest
-Naszczęście-powiedziałam
Nagle z sali wyszedł lekarz i powiedział
-Pecjent się obudził, można do niego wejść ale pojedyńczo
-Idź ty pierwsza-powiedziała pani Hernandez
-Dziękuje
Gdy weszłam ujrzałam Diego
-Jak się czujesz?-zapytałam
-Boli, ale odkąd weszłaś to lepiej
-Powiesz mi co tak naprawde się stało?
-Kiedy szłem do ciebie do domu, zagapiłem się i wpadłem pod samochód-wydusił
-O jeju uważaj następnym razem, wiesz jak ja się martwiłam-powiedziałam zdenerwowana
-Przepraszam
-Dobra ja idę, twoja mama chce się z tobą zobaczyć-powiedziałam i go pocałowałam
-Tęsknie-powiedział
-Ja też, zdrowiej
-Okay
-Przyjdę jutro-powiedziałam i wyszłam
-I jak, dobrze się czuje?-zapytała jego mama
-Tak już lepiej, ja już idę przyjdę jutro-powiedziałam
-Dobrze, do jutra-powiedziała
-Do jutra-odpowiedziałam
-I jak Diego się czuje?-zapytała Naty
-Teraz lepiej-powiedziałam
-Idziemy?-zapytała
-Tak
Gdy zaszliśmy do domu wszyscy oglądali film
-Hej co oglądacie?-zapytała Naty
-Kevin sam w domu-powiedział Andres
-I jak Diego?-zapytał Leon
-Nie jest tak źle-powiedziałam
-Chodźccie oglądać z nami-powiedziała Fran
-Ja jestem zmęczona idę spać-powiedziałam
-A ja z chcęcią-powiedziała Natka
****Naty****
Ciesze się że z Diego jest już lepiej Lena by tego nie wytrzymała. Film który właśnie oglądamy jest bardzo śmieszny. Jestem strasznie zmęczona oczy mi się zamykają wtuliłam się w Maxiego i usłyszałam
-Jesteś zmęczona-zapytał
-Strasznie-powiedziałam i zamknęłam oczy
Nagle poczułam gdy ktoś mnie podniósł, powoli otworzyłam oczy i zobaczyłam że Maxi niesie mnie na górę. Po chwili oczy same mi się zamknęły. Obudziłam się rano koło mojego chłopaka, który jeszcze spał, po cichu zeszłam na dół. Wszyscy jeszcze spali więc postanowiłam że posprzątam w kuchni  i salonie. Gdy posprzątałam poszłam wziąć rzeczy i poszłam do łazienki wziąć prysznic i się ogarnąć. Gdy wyszłam z łazienki Fran już nie spała.
-Wyspałaś się?-zapytałam
-Jasne, a ty?-odpowiedziała
-Ja też-odpowiedziałam
**********
Dzisiaj taki krótki ponieważ nie miałam  popmysłu na końcówkę, jutro będzie dłuższy.

2 komentarze:

  1. Czekam na next <3
    Szkoda,że krótki,ale cudny ♥
    Zapraszam do mnie :)
    ♥Pozdrawiam♥

    OdpowiedzUsuń
  2. No dobra...
    Przeczytałam wszystkie rozdziały z nie-Świątecznej części bloga! ^^
    I co?
    Bardzo mi się podobają! :*
    Są świetne! <3
    Bardzo mnie zainteresowałaś! ^^
    Na pewno będę tu wpadać... <3
    Przechodzę do drugiej części! ^^

    OdpowiedzUsuń